#gingerovachristmas Jako niemowe trafiła do sierocińca na wsi. Pozostałe dzieci (nawet młodsze) zawsze dokuczały jej ze względu na wygląd. Dlatego jako nastolatka uciekła do dużego miasta...Początki nie były łatwe. Mieszkając w opuszczonym magazynie dorabiała sobie jako opiekunka do dzieci, wykorzystując doświadczenia z sierocińca. Za pierwsze zarobione pieniądze wynajęła miałe mieszkanko w pobliskiej kamienicy. Wszystko szło ku lepszemu...