Elen straciła ukochaną babcię. Płakała, wciąż rozmyślała o tym co mogła zrobić, żeby jej nie stracić. Obwiniała się. Pewnego razu obudziła się w środku nocy. Spojrzała przez pokój na drzwi. Przy drzwiach stała kobieta ubrana w białą koszulę nocną, trzymała świeczkę i patrzyła w podłogę. Zniknęła dopiero gdy mama Elen zapaliła światło bo usłyszała krzyk dziewczyny. Od tego czasu regularnie budzi się w nocy i widzi tajemnicze postacie. Nikt nie chce jej wierzyć i nikt nie może pomóc. #kasiulcia